sobota, 5 kwietnia 2014

Że kocham Cię jak Irlandię...

Wiecie,że można ugryźć kogoś w plecy?  Pani Matka myślała,że nic ją nie zdziwi,ale się myliła.  Potwory dają czadu niesamowicie co w połączeniu z ząbkującym roczniakiem daje swoisty koktajl Mołotowa pełen wrzasku, ryku, jęków i kłótni. Oczywiście Pan Ojciec jest umierający - wszak bolące gardło to ostatnie stadium agonii. Tym sposobem jest wesoło,ale Pani Matka olawszy wszystko idzie do pubu rozkoszować się tamtejszą atmosferą. Enjoy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz